Hej kochani, dzisiaj mam dla Was listę rzeczy, jeśli chodzi o święta. Osobiście nie mogę się ich doczekać, potrzebuję odrobiny wolnego od codziennych obowiązków, no i kto nie lubi świątecznego blasku lampek odbijających się w bielutkim śniegu?
TOP 10 CHRISTMAS SONGS:
1. Melanie Thornton - Wonderful Dream
2. Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You
3. Justin Bieber - Home This Christmas
4. Dean Martin - Let It Snow!
5. Shakin' Stevens - Merry Christmas Everyone
6. Justin Bieber - Christmas Love
7. Train - Shake up Christmas
8. Ariana Grande - Love is Everything
9. Wham! - Last Christmas
10. Silent Night
Cześć wszystkim! Dzisiaj na koniec mamy dla was niespodziankę więc zostańcie do końca! Jako że zostało jedynie 8 dni listopada postanowiłyśmy napisać dla niektórych przydatną, dla niektórych może nie koniecznie informacje. Otóż w tym roku COCA-COLA organizuje świąteczne trasy ciężarówek firmy. Klikając
TUTAJ przeniesiecie się do wydarzenia na facebooku gdzie wszystkiego się dowiecie co do swojego miasta. Przejdźmy do bloga. Dzisiaj nie będzie jakoś specjalnie długiego posta. Jedynie zdjęcia jesiennego outfitu i na końcu ważna informacja!
Cześć Wam, dzisiaj mam dla Was recenzję dwóch najpopularniejszych odżywek do włosów. Zostańcie do końca, mam dla Was małą niespodziankę.
Macadamia "Deep Repair Masque"
Zapewnienia producenta: Rewitalizuje strukturę suchych i zniszczonych włosów. Kombinacja olejków macadamii i arganu regeneruje i odbudowuje włosy pozostawiając długotrwały efekt odżywionych pełnych blasku elastycznych włosów.
Sposób użycia: Nałóż na mokre włosy przeczesując je, aby dokładnie rozprowadzić produkt. Pozostaw do wchłonięcia na ok. 7 minut, po czym dokładnie spłucz włosy ciepłą wodą. Deep Repair Masque jest produktem intensywnie nawilżającym, dlatego nie powinien być stosowany częściej niż 2 razy w tygodniu.
Moja opinia:
Maseczka jest na prawdę genialna! Czytałam wiele opinii na jej temat, oglądałam je na youtube i wiecie co? Są w stu procentach trafne. Jako, że jej cena to ok 100zł za 250ml kupiłam mniejszą wersję - chciałam ją po prostu przetestować. Teraz, kiedy już mam pewność że jej profesjonalizm nie jest bajką, kupię standardową pojemność, przyda się mnie i mojej mamie. Niestety nie jest ona dostępna w drogeriach, jedyne co widziałam z tej firmy w sklepie stacjonarnym to olejek, nie potrafię podać nawet jego dokładnej nazwy. W każdym razie możecie kupić ją w internecie, szybka i tania wysyłka.
Cześć wszystkim. Zaczynamy tego bloga z wielkim optymizmem i nadzieją, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Tym akcentem zacznijmy przygodę z jesienią. W miniony weekend wybrałyśmy się do parku na drobną sesję upamiętniającą pierwsze dni jesieni. Nie obyło się bez niemiłych niespodzianek. Paulina wpadła na pomysł, żeby zacząć od efektywnego "leżenia w liściach", więc zrobiłyśmy parę zdjęć, po czym udałyśmy się na zakupy do pobliskiej galerii. Będąc już dobry kawałek drogi od parku, Paulina zorientowała się, że nie ma telefonu. Ciekawie było patrzeć, jak biedna przeszukuje kieszenie i z każdą sekundą jej twarz przybiera coraz bardziej przerażony wyraz. Chcąc nie chcąc, musiałyśmy wrócić w początkowe miejsce i szukać zguby. To nie było trudne, telefon leżał dokładnie w tym miejscu, które podejrzewałyśmy czyli obok drzewa przy którym rozpoczęłyśmy robienie zdjęć. Wyobraźcie sobie, że był przykryty liściem i gdyby nie to, zapewne nie miałybyśmy szczęścia go znaleźć.
Podsumowując, jesień rozpoczęła się dosyć ciekawie. A wy? Mieliście już jakieś ciekawe (bądź mniej) wypadki związane z tą porą roku?